Czy w przypadku dobrowolnego stosowania PZP wykonawcy pozbawieni są jakichkolwiek środków ochrony prawnej?

Nie – punktem odniesienia przy formułowaniu zarzutów trzeba jednak uczynić inne niż PZP szczególne przepisy i wymagania jakim podlega zamawiający. Konsekwentnie adresatem zarzutów kierowanych przez wykonawców nie będzie Krajowa Izba Odwoławcza lecz inne właściwe organy.

Możliwość dobrowolnego stosowania przepisów PZP raczej nie budzi aktualnie wątpliwości. Pamiętać jednak trzeba, że takie dobrowolne skorzystanie z przepisów PZP nie kreuje z tego faktu obowiązku stosowania tej ustawy w pełni przez zamawiającego. O obowiązku lub jego braku decyduje bowiem wyłącznie spełnienie przesłanek wskazanych w ustawie. Co z tego wynika dla wykonawcy? Brak obowiązku oznacza, że wykonawca, który nie zgadza się z brzmieniem dokumentacji przetargowej, bądź decyzjami zamawiającego (np. o wyborze oferty konkurenta) nie może skutecznie zarzucać zamawiającemu, że ten naruszył określone przepisy PZP, bądź zaniechał czynności nakazanych przez PZP.

Zasady uczciwej konkurencji, równego traktowania, przejrzystego działania, czy efektywnego wydatkowania środków publicznych wiążą jednak zamawiających niejednokrotnie również na podstawie ustawy o finansach publicznych, bądź w związku z korzystaniem z dotacji UE. O dostrzeżonych nieprawidłowościach wykonawcy powinni zatem informować zamawiającego, a w braku oczekiwanej reakcji zawiadamiać właściwe organy np. rzecznika dyscypliny finansów publicznych, bądź instytucje, które zawarły z zamawiającym umowę o dofinansowanie.

Kontakt z autorem: agnieszka.chwialkowska@wkb.pl