Czy wykonawca może wystąpić z żądaniem sądowej waloryzacji wynagrodzenia ryczałtowego za roboty budowlane po wykonaniu przedmiotu robót?
Zgodnie z utrwaloną linią orzeczniczą Sądu Najwyższego (zob.
wyroki o sygn. I CSK 333/11, V CSK 589/14 i IV CSK 109/16) wykonawca może wystąpić do sądu
z żądaniem podwyższenia ryczałtu także po całkowitym wykonaniu robót
budowalnych przewidzianych w umowie.
Podstawę prawną takiego roszczenia stanowić będzie art. 632 § 2 KC, zgodnie z którym sąd może podwyższyć ryczałt, jeżeli wskutek zmiany stosunków, której nie można było przewidzieć, wykonanie dzieła groziłoby przyjmującemu zamówienie rażącą stratą. O takiej zmianie stosunków można mówić np. w sytuacji gwałtownego wzrostu cen materiałów i usług budowlanych po długim okresie ich stabilizacji, rażąca strata zaś nie musi oznaczać zachwiania kondycją finansową wykonawcy czy groźby upadłości – wystarczy zwykła strata transakcyjna, byleby była rażąca.
Należy jednak mieć na uwadze, że powództwo oparte o art. 632 § 2 KC jest powództwem o ukształtowanie stosunku prawnego – w chwili wyrokowania stosunek prawny między wykonawcą a zamawiającym, wynikający z umowy o roboty budowlane, powinien więc wciąż istnieć. W przypadku umowy o roboty budowlane stosunek wygaśnie, gdy obie strony zrealizują świadczenia, do których są zobowiązane – wykonawca wykona obiekt, a zamawiający dokona odbioru i zapłaci umówione wynagrodzenie (warto zaznaczyć, że obowiązywanie gwarancji nie wpływa na wygaśnięcie stosunku prawnego z umowy o roboty budowlane, gdyż jest ona traktowana jako osobna umowa).
SN wskazuje jednak, że do wykonania zobowiązania zamawiającego (i w konsekwencji wygaśnięcia stosunku prawnego między stronami) nie dojdzie, jeżeli wykonawca, przyjmując zapłatę od zamawiającego, oświadczy, że nie uważa jej za całość należnego mu świadczenia. Takie zachowanie wykonawcy pozwala uznać, że stosunek między stronami dalej istnieje i wykonawca może wytoczyć powództwo o zmianę tego stosunku przez podwyższenie wynagrodzenia.
Pogląd ten oparty jest na art. 354 § 1 KC, który formułuje naczelną regułę dotyczącą wykonywania wszelkich zobowiązań – także tych, które powstały w związku z postępowaniami prowadzonymi na podstawie ustawy PZP. Zgodnie z tym przepisem, wykonanie zobowiązania przez dłużnika powinno być zgodne zarówno z treścią zobowiązania, jak i społeczno-gospodarczym celem zobowiązania oraz z zasadami współżycia społecznego, a także ustalonymi zwyczajami (jeżeli takie istnieją). Jeżeli więc zachodzą okoliczności, o których mowa w art. 632 § 2 KC, to zapłata przez zamawiającego wynagrodzenia w kwocie wskazanej w umowie nie może zostać uznana za wykonanie zobowiązania, gdyż byłoby to niezgodne ze społeczno-gospodarczym celem tego zobowiązania oraz zasadami współżycia społecznego – zapłata taka nie prowadzi bowiem do zaspokojenia wykonawcy jako wierzyciela, gdyż narusza nie tylko ekwiwalentność świadczeń, ale nadto doprowadza wykonawcę do rażącej straty (wyrok SN z 29.03.2012 r., I CSK 333/11).
Należy przy tym pamiętać, że wykonanie przedmiotu umowy w terminie jest obowiązkiem wykonawcy, a domaganie się wyższej zapłaty nie odracza umówionego terminu wykonania. Zwlekanie z wykonaniem przedmiotu umowy narażałoby wykonawcę na zarzut nienależytego wykonania zobowiązania i związane z tym zarzutem skutki. Nie można zatem wymagać od wykonawcy, aby utrzymywał stan niewykonania przedmiotu umowy z uwagi na to, że tylko w takim stanie może on skutecznie wystąpić z żądaniem podwyższenia ryczałtu. Taka wykładnia art. 632 § 2 KC prowadziłaby do nie dających się zaakceptować wniosków.
Podstawę prawną takiego roszczenia stanowić będzie art. 632 § 2 KC, zgodnie z którym sąd może podwyższyć ryczałt, jeżeli wskutek zmiany stosunków, której nie można było przewidzieć, wykonanie dzieła groziłoby przyjmującemu zamówienie rażącą stratą. O takiej zmianie stosunków można mówić np. w sytuacji gwałtownego wzrostu cen materiałów i usług budowlanych po długim okresie ich stabilizacji, rażąca strata zaś nie musi oznaczać zachwiania kondycją finansową wykonawcy czy groźby upadłości – wystarczy zwykła strata transakcyjna, byleby była rażąca.
Należy jednak mieć na uwadze, że powództwo oparte o art. 632 § 2 KC jest powództwem o ukształtowanie stosunku prawnego – w chwili wyrokowania stosunek prawny między wykonawcą a zamawiającym, wynikający z umowy o roboty budowlane, powinien więc wciąż istnieć. W przypadku umowy o roboty budowlane stosunek wygaśnie, gdy obie strony zrealizują świadczenia, do których są zobowiązane – wykonawca wykona obiekt, a zamawiający dokona odbioru i zapłaci umówione wynagrodzenie (warto zaznaczyć, że obowiązywanie gwarancji nie wpływa na wygaśnięcie stosunku prawnego z umowy o roboty budowlane, gdyż jest ona traktowana jako osobna umowa).
SN wskazuje jednak, że do wykonania zobowiązania zamawiającego (i w konsekwencji wygaśnięcia stosunku prawnego między stronami) nie dojdzie, jeżeli wykonawca, przyjmując zapłatę od zamawiającego, oświadczy, że nie uważa jej za całość należnego mu świadczenia. Takie zachowanie wykonawcy pozwala uznać, że stosunek między stronami dalej istnieje i wykonawca może wytoczyć powództwo o zmianę tego stosunku przez podwyższenie wynagrodzenia.
Pogląd ten oparty jest na art. 354 § 1 KC, który formułuje naczelną regułę dotyczącą wykonywania wszelkich zobowiązań – także tych, które powstały w związku z postępowaniami prowadzonymi na podstawie ustawy PZP. Zgodnie z tym przepisem, wykonanie zobowiązania przez dłużnika powinno być zgodne zarówno z treścią zobowiązania, jak i społeczno-gospodarczym celem zobowiązania oraz z zasadami współżycia społecznego, a także ustalonymi zwyczajami (jeżeli takie istnieją). Jeżeli więc zachodzą okoliczności, o których mowa w art. 632 § 2 KC, to zapłata przez zamawiającego wynagrodzenia w kwocie wskazanej w umowie nie może zostać uznana za wykonanie zobowiązania, gdyż byłoby to niezgodne ze społeczno-gospodarczym celem tego zobowiązania oraz zasadami współżycia społecznego – zapłata taka nie prowadzi bowiem do zaspokojenia wykonawcy jako wierzyciela, gdyż narusza nie tylko ekwiwalentność świadczeń, ale nadto doprowadza wykonawcę do rażącej straty (wyrok SN z 29.03.2012 r., I CSK 333/11).
Należy przy tym pamiętać, że wykonanie przedmiotu umowy w terminie jest obowiązkiem wykonawcy, a domaganie się wyższej zapłaty nie odracza umówionego terminu wykonania. Zwlekanie z wykonaniem przedmiotu umowy narażałoby wykonawcę na zarzut nienależytego wykonania zobowiązania i związane z tym zarzutem skutki. Nie można zatem wymagać od wykonawcy, aby utrzymywał stan niewykonania przedmiotu umowy z uwagi na to, że tylko w takim stanie może on skutecznie wystąpić z żądaniem podwyższenia ryczałtu. Taka wykładnia art. 632 § 2 KC prowadziłaby do nie dających się zaakceptować wniosków.
Autorstwo: adw. Rafał Woźniak, p. Anna Cynkarz,
zespół prawa zamówień publicznych WKB Wierciński, Kwieciński, Baehr
kontakt: rafal.wozniak@wkb.pl